Dziś będzie krótko i szybko. Na przekór -10 stopniom na termometrze i śniegom sypiącym…
Złote pola gdzieś na obrzeżach miasta, stratowane uprawy „cukrowe”, pokrzywy o których myśl sama pali 2 dniowych żarem i wszędobylska drabina aluminiowa pod kątem dziwnym 😉
Oby do lata 😀 !